Kilka słów o książce:
Wyraziści zwierzęcy bohaterowie, świetnie skonstruowana intryga i błyskotliwe poczucie humoru. Rasowy kryminał!
Sęp Ścierwojad uważnie zbadał czerwoną plamę na trawie, trącił dziobem strzępek futra, kilka razy dziobnął kosteczkę, przespacerował się w tę i we w tę, a potem odleciał na skraj polany.
– Zając wyszedł na spacer – powiedział – gdy nagle…
– Ofiara – sprostował cicho Borsuk.
– Że co, przepraszam?
– Proszę nazywać go ofiarą.
– Jak pan sobie życzy. – Sęp Ścierwojad poczuł się urażony, ale nie pokazał tego po sobie. – Ofiara wyszła na spacer. O tędy. – Sęp z godnością przespacerował od skraju polany do jej środka. – I tu napadł na nią Wilk i…
– Morderca. – Zmarszczył brwi Borsuk Starszy.
– Proszę?
– Ofiara. Morderca. Tak będziemy ich nazywać.
– Jak sobie pan życzy.
Detektyw Borsuk Starszy najchętniej zapadłby w sen zimowy. Ma już swoje lata, a zaokrąglony brzuszek nie dodaje mu zwinności. Zresztą w Dalekim Lesie policja nie ma wiele do roboty. Czasem ktoś komuś ukradnie szyszkę czy wyrwie pióro z ogona, ale poza tym niewiele się dzieje… Aż do dnia, w którym ginie Zając.
Z początku wydaje się oczywiste, że sprawcą bestialskiego morderstwa jest Wilk, ale doświadczony Borsuk nie chce wyciągać pochopnych wniosków. Czy z pomocą patologa Sępa, Myszy Psychologa i swojego porywczego przybranego syna Borsukota zdoła odkryć prawdę?
Wilcza nora to pierwsza część bestsellerowego cyklu kryminalnego Zwierzęce Zbrodnie z detektywem Borsukiem i młodszym śledczym Borsukotem w rolach głównych. Jego autorka, Anna Starobiniec, wielokrotnie nagradzana i tłumaczona na wiele języków pisarka i scenarzystka, nazywana jest Rosyjską Królową Horroru.
Kolejne tomy w przygotowaniu.