Kilka słów o książce:
Istnieją rany niezdolne do zabliźnienia.
Robert Ruso jest fotografem dobiegającym czterdziestki, który po rozwodzie przeniósł się z Krakowa do rodzinnej Limanowej.
Pewnego dnia otrzymuje enigmatyczny mail - zaproszenie do domku nad jeziorem od kolegi z licealnych lat. Nie zdaje sobie sprawy, że przyjmując zaproszenie, puszcza w ruch bieg wydarzeń, które przerodzą życie jego i najbliższych w koszmar
Jeden mail. Jeden weekend. Czwórka mężczyzn pozostawionych na odludziu. A wśród nich jedna dusza - przed laty złamana, opętana przez zło domagające się wyzwolenia. "Zło w nas" to opowieść o przeszłości, która nie wybacza, lecz powoli, dzień za dniem, rozbudza cierpienie zagnieżdżone lata temu.
Człowiek to gatunek najokrutniejszy ze wszystkich zwierząt
Mroczna historia o niezabliźnionych ranach i krzywdzie tłoczącej truciznę w żyły. O tym, że zło jest w każdym z nas.