Kilka słów o książce:
Miłość potrafi być zawiła, ale też – jak zauważyła mistrzyni języka i Dama Orderu Uśmiechu Dorota Gellner – zawiłości miłości bywają niekiedy związane z zawodem. To znaczy z wykonywaną pracą.
Oto piekarz zakochuje się, widząc nieśmiałą pannę całą w WYPIEKACH, która WYROSŁA pięknie niczym CIASTO W DZIEŻY! I niebawem zostaje jego ŚWIEŻO UPIECZONĄ żoną!
Zakochanemu zegarmistrzowi, wahającemu się jak WAHADŁO, wszyscy dają WSKAZÓWKI, by się wreszcie oświadczył. Za to PIĘKNIE ULEPIONĄ panią serce garncarza (gliniane oczywiście) pokocha w jednej chwili.
Księgowy wciąż LICZY i LICZY, że ktoś go z kimś wyswata…. Za to między pewną panią a elektrykiem od razu ISKRZY i gdyby nie MAŁE SPIĘCIE…
Zakochani Berta i Albert, para listonoszy, pasują do siebie jak ZNACZEK DO KOPERTY. Tymczasem z miłości krawcowej z krawcem wyszły… NICI.
Niekiedy miłosna historia kończy się, zanim jeszcze się rozpocznie, bo jak szewc zacznie opowiadać o flekach, zelówkach i szewskich kopytach, o szydłach i dratwach… to żadna Aniela tego nie wytrzyma... Może to i lepiej, bo jeszcze CIOSAŁABY mężowi kołki na głowie niczym żona stolarza.
A jak już sprzątaczka WYMIECIE z życia miłość, to… ślad zasypie kurz.
Przed Wami dwadzieścia jeden dowcipnie opowiedzianych krótkich historii i towarzyszących im – inspirowanych obrazami słynnych artystów – ilustracji.
Adam Pękalski, parafrazując mistrzów, m.in. Henriego Matisse’a, Pietera Bruegela, Tamarę Łempicką, Edwarda Hoppera, tworzy – w myśl i rytm Doroty Gellner – własne malarskie opowieści.
Ta książka to rarytas dla małych, ale i dużych czytelników. Będziecie czytać ją wielokrotnie, wspólnie śmiejąc się z perfekcyjnie uchwyconych słowem i obrazem ZAWIŁOŚCI MIŁOŚCI.