Oferta w cenach detalicznych. Zaloguj się aby mieć dostęp do oferty w cenach hurtowych.
Sprzedaż tylko na faktury dla zalogowanych klientów

Działy

Wstręt i Zagłada Nowoczesność Tadeusza Borowskiego

Autor:
Wydawnictwo:
Czas dostawy:
4 dni
Poleć znajomemu:
EAN:
9788378661719
Data dodania:
2024-04-30
Rok wydania:
2018
ISBN:
9788378661719
Oprawa:
Miękka
Format:
14.5x20.5cm
Ilość stron:
400
Cena netto:
43.81 PLN
Cena:
46.00 PLN (zawiera 5% VAT)
Ilość:
Zapytaj o produkt

Kilka słów o książce:

„Czy o Borowskim można jeszcze powiedzieć coś, czego byśmy już nie wiedzieli? Paweł Wolski stawia to pytanie ze świadomością bogactwa literatury przedmiotu. Jego najnowsza książka nie jest jednak tylko kolejną publikacją w tym licznym gronie. Na tle istniejących ujęć poezji i prozy autora «Gdziekolwiek ziemia…» wyróżnia się wieloma interesującymi, nieobecnymi w dotychczasowej refleksji, propozycjami interpretacyjnymi”. (Z recenzji prof. Sławomira Buryły) „Jest to autorska historia brudu i wstrętu u Borowskiego. (…) Rzeczywiście jest tak, jak pisze Wolski, że wiemy z różnych świadectw i dokumentów o uporczywej obecności smrodu dymu z krematoriów, ale nie jest go w stanie oddać/przedstawić ani film, ani sama literatura. Wolski trafia w samo sedno rzeczy i podejmuje opis jednego z najważniejszych zjawisk kształtujących piekło życia codziennego w obozie koncentracyjnym”. (Z recenzji prof. Adama Dziadka) „Bohaterowie «Pożegnania z Marią» śmierdzą. Łatwo to przeoczyć, bo mocna, przysłaniająca (sit venia verbo) całość obrazowa puenta – smutna, niknąca w dali blada twarz aresztowanej Marii – nie ma zapachu. Ale przedtem wszyscy w tekście będą wydzielać jakiś odór: niemiecki żołdak ubijający pokątne interesy «naniósł do pokoju błota i smrodu żołnierskiego», dość obrzydliwy sklepikarz regularnie oszukujący Tadka-Tadeusza Borowskiego śmierdzi wódką i machorką, a skądinąd z sympatią opisywany furman «nie mógł się swobodnie ruszać w twardym kożuchu, pokrytym skorupą wapna, smoły i dziegciu». Gdy tylko zdamy sobie z tego sprawę, ze zdziwieniem odkryjemy, że nawet czyste, bezwonne, «wzrokowe» zakończenie opowiadania zaczyna śmierdzieć niczym tłuszcz palonych w obozie ciał. Bo przecież o tym mówi ta równie zaskakująca, choć w tym akurat zaskoczeniu już oswojona puenta przecząca faktom z życia Tadeusza Borowskiego i Marii Borowskiej (wówczas Rundo): o tłuszczu z ciała Marii, z którego powstanie rewolucyjne osiągnięcie nowoczesnej technologii i higieny ciała, przeciwieństwo «prymitywnego» brudu oraz hiperboliczny symbol nazistowskiego przemysłu śmierci – mydło”. (Fragment książki)

Dodaj swoją opinie