Kilka słów o książce:
Punktem wyjścia tej książki jest teza o nieprzekładalności literatury – nieprzekładalności, która, paradoksalnie, zostaje uznana za rację bytu przekładu.Jarniewicz rozwija koncepcję autorskiego, twórczego charakteru pracy tłumacza, występującego w wielu rolach: pisarza, antologisty, krytyka, popularyzatora. Stawia nieoczywiste pytania o to, czy tłumacze mogą sobie pozwolić na czułość albo czy wolno im kłamać. Pyta o granicę, za którą przekład staje się plagiatem, o miejsce kobiet w przekładzie literackim i o sens tłumaczenia na współczesną polszczyznę dawnej literatury polskiej.
Klamrę książki tworzą dwa bardziej osobiste szkice, w których autor odsłania tajniki własnej pracy i kreśli swój pisarski życiorys, dziękując mistrzom i przywołując nazwiska młodych adeptów translatorskiej sztuki.
Pisane w przystępnym, wolnym od naukowego żargonu stylu, skupione na konkretnych przykładach i niestroniące od osobistego zaangażowania szkice Jarniewicza to lektura dla wszystkich zainteresowanych przekładem, literaturą i językiem.