Kilka słów o książce:
Teatr bez teatru omawia zupełnie nieznany w Polsce okres historii teatru angielskiego - widowiska z XIV i XV wieku. Praca ma charakter źródłowy, Mirosław Kocur przebadał niemal wszystkie zachowane teksty, na ich podstawie, posługując się narzędziami wywiedzionymi z performatyki, rekonstruuje średniowieczne przedstawienia. Opisuje nie tylko przestrzeń teatralną, ale i scenografię, kostiumy, i co najistotniejsze, sposób gry aktorskiej, a także reakcje widzów. Dokonuje klasyfikacji opisywanych przedstawień. Omówieniu każdemu z tekstów towarzyszy zarysowanie szerokiego kontekstu historycznego, społecznego czy politycznego.Publikację otwiera Wstęp, przybliżający historię i specyfikę Anglii Wschodniej, po nim następują trzy obszerne części: Konteksty, przynoszące charakterystykę środowiska, w jakim narodziły się omawiane widowiska religijne, Performanse oraz Summa polifoniczna. Część druga przynosi opis i szczegółową analizę widowisk na podstawie ośmiu zachowanych w rękopisach scenariuszy. Autor przywołuje podstawowe informacje na temat każdego z teksów, omawia genezę, wymienia obsadę, rekonstruuje przestrzeń, w której tekst był prezentowany. Zaletę książki stanowią przywoływane przez autora oryginalne średniowieczne, przetłumaczone na język polski z niezwykłą dbałością o zachowanie np. rytmu i rymu, a także bogata ikonografia, na którą składają się zarówno fotografie wykonane przez autora, przedstawiające wnętrza kościołów, jak i reprodukcje średniowiecznych drzeworytów, planów gry, schematów pochodzących m.in. ze zbiorów British Library. Publikację zamykają spis ilustracji i bibliografia prezentująca najważniejszą literaturę poświęconą tematyce średniowiecznego performansu oraz rozbudowany indeks rzeczowy.
Artyści Anglii Wschodniej wystawiali swe sztuki na placach i w kościołach, w domach parafialnych i w karczmach, na łąkach i na ulicach. Sztuka performansu była formą ewangelizacji i umacniała parafian w wierze. Strategie artystyczne służyły przede wszystkim uobecnianiu wydarzeń religijnych w świecie i w czasie widza. Średniowieczni twórcy wykazywali zadziwiającą kreatywność w manipulowaniu publicznością, mistrzowsko przekraczali granice pomiędzy iluzją i realnością, fikcją i liturgią, teatrem i metateatrem. Performanse parafialne to jednorazowe wydarzenia, w ramach których każdy uczestnik traktowany był jako performer, również widz. []. Organizacja każdego performansu była inna, żadna budowla nie mogłaby pomieścić tak różnorodnych widowisk. Teatr w średniowiecznej Anglii Wschodniej mógł się rozwijać i kwitnąć właśnie dlatego, że sztuki nie były wystawiane w zamkniętym teatrze, ale w naturalnym środowisku kulturowym parafian. To teatr bez teatru.
Fragment Wstępu