Kilka słów o książce:
Trudno uwierzyć w historie opisane przez Jakuba Korusa, a jednak wszystko jest tu prawdą. Taką, która zapiera dech. To jedna z najważniejszych książek reporterskich, jakie ostatnio czytałam. Magdalena GrzebałkowskaJakub Korus zabiera nas w podróż po świecie, który dotąd ukryty był za barierą wstydu i społecznego tabu. Nikt wcześniej nie zdołał odsłonić przed nami prawdy o surogacyjnym biznesie. Tym wstrząsającym reportażem autor otwiera nam oczy i krzyczy: zróbmy coś, bo piekło dzieje się tuż obok nas. Janusz Schwertner
Wstrząsająca opowieść o tym, jak ciało kobiety staje się przedmiotem. Bolało mnie wszystko, kiedy czytałam, jak traktuje się surogatki. Bardzo ważny głos w dyskusji o szacunku, przekraczaniu etycznych granic i poszanowaniu praw człowieka. Justyna Dżbik-Kluge
Magda ma 43 lata. Razem ze swoim mężem Gabrielem mieszka w Hiszpanii. Od dawna starają się o dziecko. Surogacja jest ich ostatnią szansą na pełną rodzinę.
Polina ma 27 lat, męża i dwoje dzieci. Na zostanie surogatką zdecydowała się mimo wątpliwości partnera, po to aby utrzymać rodzinę i zapewnić dzieciom edukację.
Malutką Bridgette urodziła matka zastępcza, imigrantka z rejonu Doniecka. Para Amerykanów zrezygnowała z adopcji, gdy dowiedziała się o nieuleczalnej chorobie dziewczynki. Dziecko pozostawiono w szpitalu.
W maju 2020 roku cały świat obiegło zdjęcie sali szpitalnej z ponad stoma noworodkami czekającymi na swoich rodziców. Niemowlęta, urodzone przez surogatki, zostały na kilka miesięcy uwięzione na terenie Ukrainy z powodu lockdownu. Władze kraju i kliniki rozkładały ręce, a tragedia nowo narodzonych dzieci wywołała ogólnoświatową dyskusję na temat surogacji.
Jakub Korus dotarł do surogatek i rodzin adopcyjnych, a także rozmawiał z pośrednikami europejskiego podziemia surogacyjnego, chcąc przełamać tabu i zrozumieć, dlaczego to kontrowersyjne dla wielu osób zjawisko dla milionów ludzi może być ostatnią deską ratunku.
To dziennikarskie śledztwo jest również wyjątkową opowieścią o kobiecym ciele, poruszającą i prawdziwą dzięki jej bohaterkom.