Kilka słów o książce:
Pewnego lata dwoje dzieci odkrywa pośrodku miejskiego zgiełku zaczarowaną krainę…
Ware nie może się doczekać wakacji: będzie wreszcie mógł do woli bujać w obłokach i rozmyślać o rycerzach. Niestety rodzice znowu zapisują go na znienawidzone półkolonie, gdzie czeka go udręka „wartościowych interakcji” i zajęć dla „normalnych” dzieci.
Jednak pierwszego dnia poznaje Jolene, szorstką dziewczynkę, która zawzięcie uprawia ogród na gruzach opuszczonego kościoła. Ware, zamiast chodzić do domu kultury, zaczyna budować na zagraconej działce średniowieczny zamek.
Jolene drwi z Ware’a i uważa go za fantastę, który – w odróżnieniu od niej – nie zna realnego świata. Łączy ich jedno: ogrodzony murem skrawek ziemi, ich azyl. Gdy jego istnienie jest zagrożone, Ware – stosując się do kodeksu rycerskiego – ślubuje bohatersko uratować „ich” teren.
Tylko na czym polega bohaterstwo w realnym świecie?
I co może w nim zdziałać dwoje „dziwnych” dzieciaków?