Oferta w cenach detalicznych. Zaloguj się aby mieć dostęp do oferty w cenach hurtowych.
Sprzedaż tylko na faktury dla zalogowanych klientów

Działy

Ptaki krzyczą nieustannie. Historia Günthera Niethammera, esesmana i ornitologa z Auschwitz

Wydawnictwo:
Seria:
Kategoria:
Czas dostawy:
4 dni
Poleć znajomemu:
EAN:
9788381916745
Data dodania:
2024-04-28
Rok wydania:
2023
ISBN:
978-83-8191-674-5
Oprawa:
oprawa broszurowa
Format:
12.5x19.5 cm
Ilość stron:
504
PKWIU:
58.11
Cena netto:
52.29 PLN
Cena:
54.90 PLN (zawiera 5% VAT)
Ilość:
Zapytaj o produkt

Kilka słów o książce:

Wrażliwy, wykształcony, uważny – Günther Niethammer od dziecka interesuje się ptakami. Żyje w dostatku, kocha przyrodę i polowania. Skoncentrowany na swojej karierze szybko awansuje do elity niemieckich naukowców.

Po dojściu nazistów do władzy nie protestuje, dołączając do długiego szeregu naukowców, którzy świetnie układają się z hitlerowcami. Zgłasza się do NSDAP, po wybuchu wojny chce służyć w armii. Trafia jednak jako wartownik do KL Auschwitz. Mimo że mógłby być bezcennym świadkiem, po wojnie milczy jak grób.

Jak to możliwe, że wrażliwy intelektualista nie dostrzega tragedii dziejącej się za drutami obozu? Co sprawia, że można prowadzić obserwacje ptaków z masową zagładą za plecami? Dlaczego po wojnie nie powie na ten temat ani słowa?

Beata Dżon-Ozimek i Michał Olszewski badają biografię Günthera Niethammera, a wraz nim – polskich więźniów i niemieckich naukowców, ukazując losy bohaterów, konformistów i zbrodniarzy. Ptaki krzyczą nieustannie to również historyczne śledztwo w sprawie nauki, która idzie na służbę morderców.

 

„Wstrząsająca i ważna książka. Autorzy rzucają światło na życie i pracę znanego ornitologa Günthera Niethammera. Ceniony naukowiec bez wahania i bez zastrzeżeń daje się wciągnąć w narodowosocjalistyczny aparat terroru, gotowy jest nawet służyć jako strażnik w Auschwitz, gdzie jak gdyby nigdy nic kontynuuje badania ornitologiczne. Nie był przy tym odosobnionym przypadkiem – podobnie jak on postąpiło wielu niemieckich i austriackich badaczy.” Martin Pollack

 

Dodaj swoją opinie