Oferta w cenach detalicznych. Zaloguj się aby mieć dostęp do oferty w cenach hurtowych.
Sprzedaż tylko na faktury dla zalogowanych klientów

Działy

Pisma T.3 Turyści z bocianich gniazd...

Wydawnictwo:
Czas dostawy:
7 dni
Poleć znajomemu:
EAN:
9788365350770
Data dodania:
2024-11-12
Rok wydania:
2022
ISBN:
9788365350770
Oprawa:
twarda
Ilość stron:
0
Cena netto:
96.00 PLN
Cena:
100.80 PLN (zawiera 5% VAT)
Ilość:
Zapytaj o produkt

Kilka słów o książce:

Proza Straszewicza stała się na powrót niewiarygodnie aktualna, bo właśnie teraz unaocznia się okrucieństwo i cierpienie świata, a niebywała pod względem skali fala wojennej emigracji przychodzi zza polskiej wschodniej granicy sprawiając, że głos pisarza okazuje się być głosem profety, a jego twórczość dotyka fundamentów naszej egzystencji. Turyści z bocianich gniazd i Turyści z bocianich gniazd nie tyle ciągle poszukują własnego miejsca, ile nie mogą wrócić do domu (ze wstępu prof. Violetty Wejs-Milewskiej)

Wyróżnia się w epistolograficznym dorobku Straszewicza blok listów z Giedroyciem oraz Nowakiem-Jeziorańskim i dziennikarzami z Radia Wolna Europa. W najlepszych literacko listach Straszewicz w pewnym sensie powielał poetykę swojej prozy z okresu Turystów z bocianich gniazd, może nawet jakoś były te listy owej prozy laboratorium. Myślę o tych zwłaszcza, które przybierają cech gawędy i w których pojawiają się żartobliwe gry słowne, barokowe zdania, wspomniana autoironia, która pozwala pisarzowi poruszać sprawy intymne, wstydliwe jakby, mianowicie te, które związane są z jego skrajnie trudnymi warunkami życia w Urugwaju, ale też pisarskim paraliżem. Szczególnie dramatyczna jest część korespondencji z lat 1961-1963, która dotyczy choroby, a potem umierania autora Litości. Te listy to jakby epistolarna wersja Kamizelki Prusa, w której sam Straszewicz stał się bohaterem makabrycznej przygody. Stąd wzruszające i poruszające zabiegi o pomoc, drobiazgowe opisy postępującej choroby, liczne gesty przyjaźni. Pięknie wypadają w świetle tych listów Nowak i jego ekipa, uderza nieobecność w tym tragicznym okresie życia Straszewicza Giedroycia i ludzi Kultury. (ze wstępu prof. Macieja Urbanowskiego)

Dodaj swoją opinie