Kilka słów o książce:
Nowa książka znanego w Polsce włoskiego filozofa Vittorio Possentiego nosi w oryginale tytuł Il nuovo principio persona, zaś w języku polskim: Osoba nową zasadą. Tytuł ten wyraża głębokie przekonanie Autora, że należy podjąć na nowo refleksję nad człowiekiem, jego odmiennością i wyjątkowością na tle całej przyrody, chodzi o ukazanie miejsca człowieka w świecie i przywrócenie prawdy o specyfice ludzkiej osoby.Książka składa się z trzech części oraz epilogu. W części I Autor ukazuje status bytowy osoby w metafizyce, jego podstawowe wyznaczniki i przejawy oraz proces dekonstrukcji metafizycznego rozumienia osoby w filozofii nowożytnej i współczesnej, prowadzący ostatecznie do zjawiska określanego mianem nihilizmu antropologicznego. Wskazuje konsekwencje współczesnego materializmu i naturalizmu dla rozumienia człowieka jako osoby. Część II dotyczy dyskusji bioetycznych sprowokowanych rozwojem współczesnej techniki, umożliwiającej ingerencje w naturalne procesy zachodzące w ludzkim organizmie i podjęte przez biotechnologię próby transformacji natury człowieka. Część III opisuje problemy związane ze społecznym wymiarem bytowania człowieka, jak: pokój i wojna, globalizacja polityczna i suwerenność, demokracja i świeckość a religia, przyszłość idei praw człowieka itp. We wszystkich częściach, a także w epilogu Autor wydobywa osobę jako zasadę, proponując kryterium antropologiczne dla oceny występujących w filozofii i w kulturze prądów i zjawisk. Książka jest ważnym głosem w dyskusji, jaka się toczy we współczesnej filozofii i kulturze, zdominowanej przez naturalizm i materializm. Autor proponuje głęboki namysł nad problematyką osoby ludzkiej, podjęty z perspektywy metafizyki i antropologii filozoficznej. Ta perspektywa pozwoli uniknąć błędu w rozumieniu człowieka i jego skutków w poszczególnych dziedzinach kultury: w nauce, w etyce, polityce i ekonomii, sztuce i technice. Postawa nihilizmu antropologicznego, stanowiąc konsekwencję błędnej koncepcji człowieka, zagraża nie tylko egzystencji pojedynczego człowieka, ale i całych społeczności ludzkich, dehumanizując całą kulturę. Autor pyta czy oprócz postępu technicznego nie powinien zachodzić również postęp w mądrości i o taki postęp apeluje, on bowiem pozwoli uchronić człowieka przez zgubnymi skutkami manipulacji technicznych i genetycznych.