Kilka słów o książce:
Dwóch mężczyzn czeka w porcie w Algeciras na tytułowy nocny prom do Tangeru. Wpadli na chwilę, ale ich pobyt w dworcowej poczekalni zamienia się w całonocne czuwanie. Jak i po co się tam znaleźli, co ich łączy? Podczas tej jednej nocy poznamy historię ich całego, nierozerwalnie zespolonego z sobą życia.
Porywająca historia o latach miłości, przyjaźni, nadziei, przestępczego życia i zdrady. Kevin Barry buduje napięcie, powoli odsłaniając kolejne tajemnice bohaterów tej niezwykle wciągającej opowieści.
Nocny prom do Tangeru to frapujące literackie zaskoczenie. Trzeba wyczucia i talentu, aby historię dwóch starzejących się Irlandczyków poprowadzić w tak nieoczekiwanym kierunku. Napisana oszczędnym językiem, fragmentaryczna w konstrukcji proza, strona po stronie wciąga czytelnika w sam środek głęboko humanistycznej opowieści o rozrachunkach z życiem, zadośćuczynieniu i przyjaźni zrodzonej z potrzeby akceptacji. Kevin Barry odważnie kroczy śladami wielkich poprzedników, ale czyni to po swojemu – z dystansem i nutą gorzkiego humoru.
- Tomasz Radochoński, „Nowalijki”
Czekanie na Godota wymaga cierpliwości. Nie jesteśmy sami, bo wraz z nami czekają też duchy. (…) To postaci jak z ballady Toma Waitsa – przecież wszyscy znamy bohaterów podobnych do Charliego i Maurice’a, jednak tych dwóch typków ma w sobie coś wyjątkowego.
- „The New York Times”