Kilka słów o książce:
Weekend może być naprawdę długi...
Prywatna detektyw, Julia Dobrowolska, przyjmuje intratną pracę w detektywistycznym show u boku gwiazdy telewizyjnej, Wiktora Bergena. Odtąd jej śledztwom towarzyszy ekipa telewizyjna, a Julia musi się podporządkować dość ekscentrycznym wymaganiom Bergena.
Gdy dzwoni do niej siostra, detektywka nie spodziewa się, że chodzi o kryminalną sprawę, a już na pewno nie tak złożoną i mroczną. Siostra była świadkiem morderstwa... Nim Julia zdąży wysłuchać zeznań świadków zabójstwa, ginie następna osoba, a zaraz potem kolejna... A wszystko w jednej krakowskiej kamienicy, której właścicielem jest brat bliskiego Julii mężczyzny.
W labiryntach osobliwego klubu, wielopoziomowego jak sama zagadka, ukrytych jest wiele tajemnic. Pojawiają się też pożądanie i zagrożenie, których Julia nie uniknie... A morderca czyha gdzieś bardzo blisko...
Czy w blasku kamer, w zamkniętej przestrzeni, Julia Dobrowolska zdoła dopaść seryjnego zabójcę? A może sprawców jest więcej?