Kilka słów o książce:
Awanturnicza opowieść o bandzie przyjaciół, których zmieniła wojna
Tego lata ręce sięgały głębiej w życie niż we wszystkie wcześniejsze lata razem wzięte. Co drugi wieczór wychodzili pojedynczo i znikali w cieniach miasta jak myszy w piwnicach bez okien. Przełazili przez płoty, włamywali się przez bramy i kradli.
Trwa wojna. Carl, Olav i Roar mieszkają we wschodnim Oslo w dzielnicy, która cieszy się złą sławą. Niemiecka okupacja daje się wszystkim we znaki, więc nastolatkowie zmuszeni są szybciej dorosnąć i wziąć życie w swoje ręce. Coraz rzadziej chodzą do szkoły, a coraz częściej podejmują działania na granicy prawa. Stają na czele grupy okolicznych chłopców oraz dziewcząt, którzy nie tylko oszukują, kradną czy fałszują dokumenty, ale też starają się sabotować działania wroga.
Jacobsen oddaje głos młodym bohaterom i z brutalną szczerością, a jednocześnie wrażliwością opowiada o dorastaniu podczas wojny. Kiedy zamazują się granice między dobrem a złem, bo najważniejszym celem jest przeżyć.