Kilka słów o książce:
Dziadek jest najlepszym przyjacielem Zosi, który zawsze ma dla niej czas i troskliwie się nią opiekuje. Jest prawdziwym dżentelmenem, zawsze w białej koszuli i krawacie, przyjaznym dla wszystkich wokół. Razem z Zosią chodzi na spacery, łowi ryby, piecze ciastka i odwiedza babcię na cmentarzu. Aż do dnia, w którym wszystko się zmienia. Po powrocie z wakacji, Zosia spotyka zupełnie odmienionego dziadka. Nieogolony, w piżamie w środku dnia, Dziadek coraz częściej o czymś zapomina, nawet o imieniu wnuczki, pokazuje język sąsiadkom i nie umie zawiązać krawata. Coś jest nie w porządku. Co Zosia może z tym zrobić? Wnuczka jest przekonana, że musi być jakiś sposób. W końcu ona też umie piec ciasteczka i opiekować się innymi. Powoli role się odwracają: teraz Nele musi zająć się swoim Dziadkiem, a nie odwrotnie. Dziewczynka nie wycofuje się, nie unika relacji z Dziadkiem i w pozytywny sposób akceptuje zmianę. A jutro chce nauczyć się wiązać krawat i golić Dziadka.