Kilka słów o książce:
Lena Pisarska od blisko dwóch lat pracuje w polskiej siedzibie AutoHarard, magazynie z częściami samochodowymi. Życiowe aspiracje młodej Leny jednak nie kończą się na posadzie magazynierki, ona pragnie czegoś więcej. Pewnego dnia nadarza jej się ku temu okazja, gdy dostaje ofertę awansu na liderkę działu.
I właśnie wtedy do firmy ma przyjechać właściciel całego AutoHarard. Niestety, sprawy komplikują się na tyle, że mężczyzna ostatecznie wysyła do Polski swojego syna, trzydziestoletniego Artema Harardova.
Artem Harardov to mężczyzna o wyjątkowo ciężkim charakterze, w dodatku z paskudnym upodobaniem do psich walk.
Lena ma to nieszczęście, ze niczemu nieświadoma, wdaje się przez przypadek z Artemem w kłótnie. Ostatecznie obraża go przy pracownikach i nazywa dupkiem.
Artem ma dobrą pamięć. Nie zapomina. A twarz Leny i jej słowa mocno zapadną mu w głowie. Z tego względu decyduje się przedłużyć krótkoterminowa wizytę w Polsce, o której wcześniej nie chciał nawet słyszeć.