Kilka słów o książce:
Listy św. Karola de Foucauld do kuzynki, Marii de Bondy, lepiej niż najlepsza biografia dają nam możliwość śledzenia jego kroków dzień po dniu od chwili wstąpienia do trapistów aż po Tamanrasset. Pierwszy jego list został wysłany już dwadzieścia cztery godziny po wyjeździe z Paryża, ostatni zaś w dniu śmierci, 1 grudnia 1916 roku.
Adresatka tych listów, starsza o osiem lat pani de Bondy, bardzo szybko wzbudziła w sercu Karola podziw, co wyrażało się w jego coraz większym do niej przywiązaniu. O roli, jaką ta świecka kobieta odegrała w życiu brata Karola od Jezusa, wymownie świadczy fakt, że właśnie dzięki Marii poznał on księdza Huvelina.
Niniejszy długo oczekiwany zbiór listów, opatrzony wprowadzeniem Georgesa Gorre, stanowi jedno z głównych źródeł, z których czerpali biografowie brata Karola od Jezusa. Z nielicznymi wyjątkami napisał Roger Quesnel listy te można uznać za duchowe wyznania, gdyż brat Karol opisywał w nich stany swej duszy, reakcje na poruszenia łaski, pragnienie wierności ideałowi Nazaretu oraz fundamenty, na których opierał życie wewnętrzne.