Kilka słów o książce:
Mały traktorek żyje na wsi. Mieszka z miłą rodziną rolników. Rodzice, dzieci i babcia zajmują się uprawą roślin i hodowlą zwierząt. Z wielką troską dbają też o swoje maszyny rolnicze. Traktorek Leoś pomaga im dzielnie w wielu pracach na farmie: rozrzuca obornik, orze i przewozi ciężkie przedmioty… Pewnego dnia stwierdza jednak z żalem, że jego życie jest nudne, i postanawia wyruszyć w świat w poszukiwaniu przygód. Próbuje wykonywać prace, do których są przeznaczone inne pojazdy, ale nowe obowiązki go przerastają. Poza tym jego silnik zaczyna tęsknić za domem… Leo postanawia wrócić na farmę, a kiedy jest już na miejscu, witany przez swoich bliskich, stwierdza, że najwspanialszą przygodą, o jakiej tylko można marzyć, jest jego spokojne życie na wsi, i obwieszcza to całej wiosce, trąbiąc z radości klaksonem. Sympatyczna historia, która przybliża dzieciom życie na wsi i podsuwa ważną myśl o tym, że prawdziwe szczęście możemy znaleźć w miejscu, w którym jesteśmy. Wcale nie musimy go szukać na końcu świata.