Kilka słów o książce:
Leo ma 11 lat i nie przepada za szkołą. Lekcje są przecież taaaakie nudne i ciągle trzeba się uczyć.Na szczęście bywają też świetne dni, zwłaszcza gdy uda się z kolegami opracować jakiś niecny
plan
Jest jednak pewien problem. NAUCZYCIELE. Nie rozumieją, że istnieją na świecie sprawy
NAPRAWDĘ ważne. O wiele ważniejsze niż lekcje. Jak choćby kisiel, który po zamarznięciu potrafi
świetnie udawać mydło. Albo zawody w podrzucaniu hula hop. Albo opracowanie tajnego systemu
porozumiewania się na klasówkach. To wszystko wymaga strategii i długich rozmów. NO PRZECIEŻ!
Jest także drugi problem. Jeszcze gorszy niż nauczyciele! MŁODSZA SIOSTRA, która chodzi do tej
samej szkoły. Okropność! Nic się przed nią nie ukryje. Zawsze wyśledzi, co Leo i jego paczka
przeskrobali i próbuje to potem wykorzystać. Okazuje się, że ta sprytna 8-latka realizuje z
koleżankami własny niecny plan
UWAGA! Nie czytaj tej książki w szkole, by nie parsknąć na lekcji głośnym śmiechem!