Kilka słów o książce:
Jego słowa były moim końcem, ale również i początkiem.Polina Durov, jak na zasady panujące w jej rodzinie mafijnej, dosyć długo pozostawała panną. Wiedziała, że jest łakomym kąskiem dla potencjalnych kandydatów, dlatego robiła wszystko, żeby uniknąć zamążpójścia. Zdecydowanie pomagały w tym plotki krążące na jej temat: że została porzucona przed ołtarzem, że jest siostrą szaleńca, że miało ją wielu mężczyzn.
Być może kobiecie nadal udałoby się unikać ślubnego kobierca, gdyby nie powrót byłego narzeczonego. Faceta, który boleśnie ją zranił i nauczył, czym jest nienawiść.
Młody capo Franco Callaro został wdowcem, ale to nie znaczy, że zwolniono go z obowiązku posiadania żony. Poza tym potrzebuje dziedzica, który w przyszłości stanie na czele Cosa Nostry.
Franco traktuje ślub z Poliną jako układ bez emocji. Planuje podporządkować sobie żonę, żeby szybko zrozumiała, jaka jest jej rola i czego się od niej oczekuje. Jednak mężczyzna nie wie, że między nim a Poliną uczucia od dawna są obecne. Oboje czują do siebie coś bardzo silnego czystą nienawiść.