Hate story
Kilka słów o książce:
Hubertowi i jego przyjacielowi Bartkowi na ścieżce w dorosłość towarzyszą pozytywne wartości. Swoją przyjaźń zbudowali na fundamentach zaufania, wzajemnej troski i empatii. Obaj sceptycznie obserwują kolosalne rozmiary hejtu, jaki ma miejsce w szkole i w Internecie. Ich niezachwiana godność jest solą w oku osób gotowych zrobić wszystko, by dla zemsty lub zabawy zniszczyć psychicznie przyjaciół. Prześladowcy stosują bulling oraz hejt w szambie Internetu, mimo to Hubertowi i jego przyjaciołom niełatwo złamać kręgosłup moralny.
Powieść Ryrych traktuje czytelników serio. Doskonale przedstawia zjawisko bullingu i hejtu, które są zabójcze, szczególnie dla galerników wrażliwości. Pisarka subtelnie opisuje problemy młodych ludzi, których dopadła skala i groza internetowej nienawiści oraz przemocy symbolicznej/fizycznej. Każdy rodzaj hejtu pozostawia trwałe rany w psychice nastolatków, dopiero wkraczających na nową ścieżkę życia. Od ran tych nie ma ucieczki, kiedyś wrócą ze zdwojoną siłą.
To powieść, która obnaża destrukcyjne fasady świata młodych, pozbawionych kręgosłupa moralnego. Pisarka doskonale obrazuje zjawiska będące największymi plagami współczesnej kultury młodzieżowej na całym świecie plagę wyuczonego narcyzmu, plagę braku empatii i plagę nienawiści wobec bliźnich, która powiększa się niczym tsunami.
I tym razem Ryrych uderza swą książką jak z dubeltówki w temat, obok którego nie sposób przejść obojętnie.