Kilka słów o książce:
Harry Bosch i detektyw Rene Ballard z policji Los Angeles ponownie łączą siły. Tym razem chodzi o sprawę morderstwa, na punkcie której obsesję miał dawny mentor Boscha, John Jack Thompson.
Kiedy Harry był początkującym detektywem z wydziału zabójstw, Thompson udzielał mu inspirujących rad, nauczył go traktować pracę osobiście i nie odpuszczać w żadnej sprawie. Teraz mężczyzna nie żyje, ale po pogrzebie jego żona wręcza Boschowi akta sprawy, które John Jack zabrał ze sobą, gdy opuszczał policję 20 lat wcześniej - nierozwiązane zabójstwo młodego mężczyzny borykającego się z problemami, do którego doszło w uliczce, gdzie handlowano narkotykami.
Bosch przynosi Rene Ballard akta zabójstwa i prosi, aby pomogła mu dowiedzieć się, co stało się ze sprawą, która tak zaintrygowała Thompsona lata wcześniej. Więź między śledczymi zacieśnia się, gdy zaczynają współpracować. Już wkrótce zadają sobie niepokojące pytanie: czy Thompson ukradł akta morderstwa, aby pracować nad sprawą na emeryturze, czy jednak by upewnić się, że nigdy nie zostanie rozwiązana?