Kilka słów o książce:
Berlin, Cannes i Wenecja są w środowisku filmowym nazywane "potrójną koroną festiwali". Sukces podczas tych trzech wydarzeń to kinematograficzny hat trick. Nie każdy może dostać nagrodę, ale każdy może zwrócić na siebie uwagę. A to w świecie sztuki, biznesu i blichtru niemała wartość.
Ewa Szponar, która przez wiele lat obserwowała i opisywała najważniejsze festiwale filmowe, opowiada w książce ich historię, odkrywa niepisane zasady działania, dzieli się doświadczeniami ze spotkań z gwiazdami, wreszcie - pisze o polityce, która tym wszystkim rządzi. Pokazuje również, jak festiwal filmowy przestaje być wydarzeniem, a staje się pewnym sposobem na życie.
Fabryka splendoru to złożona i bogata opowieść o splocie kultury i biznesu, w którym sztuka jest tylko jednym z elementów. Zdawałoby się, że nie ma tu tajemnicy: parada gwiazd, rewia mody, gorące dyskusje o filmach i rytuał ich oglądania - a jednak jest w festiwalach coś nieprzemijającego, co rokrocznie ściąga na nie tysiące kinomanów, dziennikarzy, twórców i producentów: doświadczenie wspólnoty.