Kilka słów o książce:
Książka o działalności i myśli jednego z najważniejszych i najbardziej wpływowych myślicieli politycznych XVIII wieku, słynnego krytyka rewolucji francuskiej, uczestnika wielu innych istotnych sporów politycznych i intelektualnych jego czasów (np. o ideach oświeceniowych, polityce angielskiej wobec kolonii amerykańskich, Irlandii i Indii, roli partii politycznych, relacji czynników trwałości i zmiany w życiu politycznych i społecznym), do dziś inspirującego autorów nie tylko z kręgów konserwatywnych.
Z pewnością myśl Edmunda Burke'a jest zbyt wielowymiarowa, by z krzywdą dla niej umieszczać ją w intelektualnej szufladce opatrzonej wyłącznie zetlałą już nieco etykietką konserwatysta. Nie był on politykiem broniącym ze wszystkich sił starego porządku przed nowym, nie zalecał sztywnego trzymania się dawnych wzorców. [...] Natura jawiła mu się jako nieustanny ruch, będący niejako wyrazem ducha ludzkiego, który stale domaga się aktywności. Niepodobna więc się dziwić, że zadaniem sprawujących władzę stawało się dbanie o to, by zmiany były wprowadzane stopniowo, a nawet niezauważalnie dla mieszkańców kraju, aby w ten sposób minimalizować ryzyko niepokojów społecznych. Pojawia się w związku z tym istotne pytanie [...]: czy Burke rozumiał postawę zachowawczą jedynie jako spowalnianie procesu nieuniknionych lub koniecznych zmian, co oznaczałoby, że ważna jest nie tyle ich treść, ile forma, czy raczej uważał, że zmiany są jedynie wtedy uzasadnione, kiedy nie naruszają kanonu ponadczasowych wartości? (ze Wstępu)