Kilka słów o książce:
Porywająca opowieść z zaskakującymi zwrotami akcji i niezwykły świat, w którym ożywają nordyckie mity – oto pierwszy tom Sagi Kamieni Runicznych autorki bestsellerowych serii Siedem Królestw i Starcie Królestw.
Po Ragnaröku, wielkiej wojnie między bogami a siłami chaosu, zamieszkany przez ludzi Midgard stał się niebezpieczną krainą, pełną nędzy i pozbawioną magii.
Szesnastoletniemu Eirikowi Halvorsenowi szczęście raczej dopisuje – jego rodzina żyje we względnym dobrobycie. Chłopak zostaje jednak oskarżony o zamordowanie matki i ojczyma i skazany. W niebezpieczeństwie jest również Liv, jego przyrodnia siostra – miejscowi patrzą na nią podejrzliwie, bo za bardzo interesuje się magią. Niespodziewanie w obronie Eirika staje potężny jarl – zapłaci cenę krwi za zabitego Stena, jeśli chłopak popłynie na wyprawę do legendarnej świątyni, słynącej z bogactw siedziby prządek, ostatnich osób praktykujących w Midgardzie magię.
Wróżąca z kamieni runicznych Reggin Eiklund zabawia i leczy ludzi w karczmach. Jej zarobki zabiera jednak ich właściciel Asger, demon ognia – Reggin marzy, by od niego uciec. Po jednym z występów, kiedy dokonała niezwykłych nawet jak na nią rzeczy, prządki składają jej propozycję, by popłynęła z nimi do świątyni i rozwijała tam swe magiczne talenty, uwalniając się od Asgera.
Ścieżki Eirika, Liv i Reggin zbiegają się w Nowym Jötunheimie, zasilanym magią raju, w którym znajduje się świątynia. Jednak pod wspaniałymi pozorami kryje się wielkie zło, a jątrzące się urazy mogą doprowadzić do katastrofalnej wojny. Ta trójka będzie potrzebować wszystkich swych umiejętności i każdej dostępnej broni, by jej zapobiec.
Ambitna, oryginalna opowieść, czerpiąca hojniez mitologii nordyckiej, od której nie można się oderwać. Fabuła ma żywe tempo, a losy bohaterów są znakomicie napisane – zwroty akcji depczą sobie po piętach.
„Kirkus Reviews”
Epicka, inspirowana mitami nordyckimi opowieść żongluje punktami widzenia Eirika i Reggin, a oba są
równie wciągające. Napięcie, stawki, o które grają bohaterowie i rozmaite komplikacje nieustannie
narastają, w miarę jak historie postaci zaczynają się splatać. A postaci te, pełne życia i zróżnicowane,
to między innymi odważne kobiety, dzięki którym lektura zyskuje subtelne feministyczne akcenty.
Czytelnik pochłania powieść Chimy jednym tchem i już, już chciałby mieć w ręce drugi tom.
„Publishers Weekly”
Chwyci za serce fanów epickiego fantasy.
„Booklist”