Kilka słów o książce:
Bohaterami książki Edwarda Kaptura są pochodzący z jednej wsi przyjaciele ministranci, których drogi życiowe rozeszły się w okresie dorastania. Autor nie unika kontrowersyjnych, bezkompromisowych ocen powojennych (PRL) i dzisiejszych przemian politycznych w Polsce. Przez pryzmat losów Olka i Stanisława ukazuje zderzenie tradycyjnych wartości z nowymi ideologiami, egzemplifikowanymi w postawach i zachowaniach bohaterów opowieści. Nie jest to książka stricte biograficzna. Podobieństwo postaci powieściowych do osób żyjących lub nieżyjących jest przypadkowe.Dwaj przyjaciele to opowieść, która w swej podstawowej części jest relacją z przedśmiertnej spowiedzi funkcjonariusza KC PZPR, wiceministra III RP Aleksandra Nowaka przyjacielowi z lat młodości Stanisławowi Kopciowi. Dla chorego, przygotowującego się do przeprawy na drugi brzeg Styksu była to krzycząca w jego duszy potrzeba zadośćuczynienia wyrządzonych narodowi i własnemu sumieniu nieprawości. Chory w pokutniczej relacji częścią winy za taką postawę obciążał także czasy, w których budował swoją osobowość. Już jako Oluś umiał odczytywać znaki czasu i wykorzystywać je do spełniania celów życiowych. Dostrzegał, że marzenia bycia kimś mogą się spełniać tylko wtedy, gdy bez reszty
przestrzegać będzie zasad gier obowiązujących w sowietyzowanej Polsce. Do nich należało zasypywanie komunistyczno-sowieckimi świecidełkami i śmieciami katolicko-patriotycznych fundamentów domu rodzinnego i rodzinnej Kamionki. Gorliwie więc wypełniał te socjalistyczne wymagania. Stał się apologetą komunizmu. Ale gdy w Polsce ta ideologia zbankrutowała, Aleksander znalazł się w sytuacji pogorzelca, któremu żywioł zniszczył cały dorobek życia.
Wiatr historii był dla niego jednak łaskawy. Odsłonił spod nagromadzonych w jego duszy śmieci warstwę żyznej gleby, z której wykiełkowały roślinki z zasianych w młodości ziarenek. Począł oczyszczać tę glebę i pielęgnować wyrastającą zieleń poznawaniem niesfałszowanych dziejów Polski
(Ze wstępu)