Kilka słów o książce:
Zaskakująca i pełna językowego humoru opowieść o przygodach dwóch zaprzyjaźnionych słów mieszkających w słowniku.
– Pozwoli pan, że się przedstawię. Bóg.
Człowiek na chwilę zamarł w bezruchu. Uważnie spojrzał na nowo poznane słowo i po krótkim namyśle powiedział:
– Człowiek. Miło mi. Wiele o panu słyszałem.
– Ja o panu też – wyszeptał Bóg.
Mieszkają w starym pożółkłym słowniku. Przyjaźnią się, odkąd wpadli na siebie w czasie wieczornego spaceru wśród haseł. I właśnie wyruszają na wyprawę rowerową po dalekich stronach. Bóg i Człowiek. Dwa słowa.
Po drodze spotkają wielu niezwykłych znajomych i nieznajomych: Miłość, Śmierć i Życie, Czas, Początek i Koniec, a nawet… brzydkie słowo zakłócające porządek na rynku. Każde z tych spotkań będzie dla nich przygodą, a dla czytelników – okazją do uśmiechu oraz do namysłu nad ważnymi (i mniej ważnymi) słowami – i nad tym, co się za nimi kryje.