Kilka słów o książce:
Tragiczna historia człowieka, oficera, generała, dowódcy sił ONZ w prawdopodobnie najkrwawszym konflikcie końca XX wieku. Wielu żołnierzy zarówno przed nim, jak i po nim doznało zespołu stresu pourazowego, jednak Romeo Dallaire ucierpiał niejako do kwadratu jako bezpośredni świadek rzezi setek tysięcy ludzi oraz jako dowódca, który pomimo wszelkich starań nie mógł jej zapobiec. Przejmujący opis zmian w psychice, walki z samym sobą i systemem pokazuje, że każdy z nas może się kiedyś zmierzyć z tym problemem. Polecam. Generał brygady, pilot Tomasz Drewniak
Przeżyć...i co dalej? To pytanie zadają sobie ci, którzy przetrwali. Mieli szczęście myślimy. Teraz będą czerpać z życia garściami myślimy. Teraz docenią każdą zwyczajną chwilę myślimy. Hekatomba będzie jedynie mglistym, odległym wspomnieniem myślimy. Ale ci, którzy przetrwali, nie spełniają naszych oczekiwań. Nie czują się szczęściarzami, nie potrafią cieszyć się życiem, miłością, bliskością drugiego człowieka. Bywają trudni, okrutni, raniący. Bywają zrozpaczeni, przestraszeni. Niosą na swych barkach ciężar minionego koszmaru, który w ich przeżyciu powtarza się wciąż i wciąż na nowo, nie pozwalając zapomnieć, nie pozwalając znaleźć ukojenia. O tym właśnie opowiada kanadyjski generał Romeo Dallaire. Poprzez upublicznienie informacji na temat swojego cierpienia z powodu PTSD daje też nadzieję, że można zwrócić się o pomoc; pokazuje, że przyznanie się do problemów nie jest wyrazem słabości, a odwagi. Moc bowiem w słabości się doskonali.
Profesor Dominika Dudek Kierowniczka Katedry Psychiatrii CM UJ