Kilka słów o książce:
„Dzień dobry, ja bym chciała się do konspiracji zapisać” – od tych słów, wypowiedzianych w 1939 roku, rozpoczęła się wywiadowcza kariera szesnastoletniej wówczas Haliny Kłąb. W Polsce postać bohaterki II wojny światowej wciąż jest znana jedynie nielicznym, tymczasem jej działalność to idealny scenariusz na dynamiczny film akcji – od podpisania na rozkaz dowództwa Armii Krajowej volkslisty, nauki w germańskim gimnazjum, zakończonej listowną pochwałą od Führera, przez akcje dywersyjne i wywiadowcze na ziemiach wroga, po dekonspirację i osadzenie w gestapowskim więzieniu w rodzinnej Łodzi.
Halina Szwarc-Kłąb przeżyła swoje życie intensywnie. Zmarła w 2002 roku, będąc nie tylko skromną, cichą bohaterką z czasów okupacji, ale też znakomitym lekarzem i wykładowcą akademickim. Po wojnie osiadła w Poznaniu, gdzie pomimo kłód rzucanych pod nogi przez Urząd Bezpieczeństwa pracowała z młodzieżą, a karierę zawodową – już z tytułem profesora nauk medycznych – kontynuowała w Warszawie, między innymi tworząc pierwszy w Polsce Uniwersytet Trzeciego Wieku.
Lidia Liszewska i Robert Kornacki, autorzy niebanalnych powieści obyczajowych, przyglądają się niezwykłej drodze życiowej tej wspaniałej kobiety, czytając jej spisany w tajemnicy przed rodziną pamiętnik. Z typową dla siebie dbałością o piękno języka i plastykę słowa szukają w bohaterce tej opowieści nie tylko dojrzałej nad wyraz Haliny, ale i młodej Halinki, którą splot wydarzeń i historyczna konieczność zmusiły do osiągnięcia dojrzałości w niespotykanym, ekspresowym tempie.
Poznajcie emocjonującą, pełną zwrotów akcji, opartą na faktach historię Polki, która miała wpływ na przebieg II wojny światowej. Kobiety, która zagrała na nosie Hitlerowi.