Kilka słów o książce:
Jest rok 1942. W okupowanej przez Niemców Warszawie życie nie ma żadnej wartości. Nawet dzieci naznacza śmierć. Zwłaszcza te, którym przyszło znaleźć się za murami getta. Przeżyją nieliczne, o ile polski ruch oporu zdoła je przemycić na aryjską stronę. Zofia przyłącza się do Ireny Sendlerowej, by zdobywać lekarstwa i jedzenie dla najmłodszych ofiar tej okrutnej wojny. I zrobić, co tylko możliwe, by ukryć je w bezpiecznym miejscu.
Seattle współcześnie. Amerykanka Lizzie jest świadoma swoich polskich korzeni, lecz nie zna historii rodziny. Na strychu rodzinnego domu przypadkowo odkrywa zdjęcia z czasów wojny. Próbując dowiedzieć się więcej o osobach z fotografii, rozpoczyna prywatne śledztwo. Wyrusza do Warszawy, gdzie podąża śladami prababci Zofii. Okazuje się, że Zofia była działaczką ruchu oporu. Im więcej Lizzie dowiaduje się o czasach wojny i losach prababci, tym bardziej zmienia podejście do własnych problemów.
Autorka, Angielka mieszkająca w Niemczech, opowiada niezwykłą historię odważnych kobiet, które ruszyły bronić wszystkiego, co kochały przed faszystami siejącymi śmierć i terror na terenie żydowskiego getta. Choć nie miały szans, by przeżyć, nie chciały żyć bez wolności. Porywająca i chwytająca za serce historia dwóch niezwykłych kobiet, które dzielą pokolenia. Każda odnajduje odwagę w czasie, gdy brak nadziei. Powieść inspirowana losami Ireny Sendlerowej.