Oferta w cenach detalicznych. Zaloguj się aby mieć dostęp do oferty w cenach hurtowych.
Sprzedaż tylko na faktury dla zalogowanych klientów

Działy

Alanna Pod słońcem pustyni Pieśń lwicy Tom 3

Autor:
Wydawnictwo:
Czas dostawy:
4 dni
Poleć znajomemu:
EAN:
9788367195911
Data dodania:
2024-05-09
Rok wydania:
2023
ISBN:
9788367195911
Oprawa:
Miękka
Ilość stron:
272
PKWIU:
58.11
Cena netto:
42.85 PLN
Cena:
44.99 PLN (zawiera 5% VAT)
Ilość:
Zapytaj o produkt

Kilka słów o książce:

JAK WŁADAĆ MAGIĄ? Alanna z Trebondu, świeżo pasowana na rycerza, szuka przygód na rozległej tortallskiej pustyni. Pojmana przez tubylców, musi dowieść swojej wartości w pojedynku na śmierć i życie: albo zginie, albo zostanie przyjęta do plemienia Krwawych Jastrzębi. Wygrywa i zamieszkuje w namiocie, ale to nie koniec trudnych prób, jakie czekają ją w pustynnej osadzie. Kierowana tajemniczymi wyrokami losu zostaje pierwszą kobietą szamanem. Uczy się wykorzystywać swoje magiczne moce, ale musi też walczyć o zmianę odwiecznych tradycji – dla dobra plemienia i całego Tortallu. Czy podczas swojego pierwszego roku w roli rycerki i szamanki znajdzie miejsce w sercu na miłość? I którego ukochanego wybierze? Trzeci tom tetralogii „Pieśń Lwicy” kontynuuje opowieść o wojowniczce Alannie, która uparcie szuka swojej drogi w świecie zdominowanym przez mężczyzn. – Nazywam się Halef Seif. Pochodzę z ludu zwanego Bazhirami i jestem wodzem plemienia Krwawych Jastrzębi – przedstawił się oficjalnie. – Ci, którzy tu zginęli, wbrew prawu i bez pozwolenia przekroczyli granice naszego terytorium. Wy również przybyliście tu nieproszeni. Dlaczego nie mielibyśmy rozprawić się z wami tak, jak rozprawiliśmy się z nimi, Kobieto, Która Jeździsz Konno Jak Mężczyzna? Alanna znużonym gestem rozmasowała głowę. Była zbyt zmęczona i oszołomiona, by uczestniczyć w korowodzie uprzejmości, który wśród Bazhirów uchodził za konwersację. Kontakty z pustynnymi wojownikami nigdy nie należały do łatwych. Całe szczęście, że plemiennych manier uczyła się od najlepszych. Wierny wspiął się jej na ramię, a wtedy wśród mieszkańców pustyni poniósł się pomruk. Alanna spiorunowała kota wzrokiem; doskonale wiedziała, że to jego widok ich zaniepokoił. „Rzadko pewnie widują czarne koty z fiołkowymi ślepiami”, pomyślała.

Dodaj swoją opinie