Oferta w cenach detalicznych. Zaloguj się aby mieć dostęp do oferty w cenach hurtowych.
Sprzedaż tylko na faktury dla zalogowanych klientów

Działy

Akademia wampirów Tom 2 W szponach mrozu

Autor:
Wydawnictwo:
Kategoria:
Czas dostawy:
4 dni
Poleć znajomemu:
EAN:
9788367195898
Data dodania:
2024-11-21
Rok wydania:
2023
ISBN:
9788367195898
Oprawa:
Miękka ze skrzydełkami
Ilość stron:
300
PKWIU:
58.11.1
Cena netto:
42.85 PLN
Cena:
44.99 PLN (zawiera 5% VAT)
Ilość:
Zapytaj o produkt

Kilka słów o książce:

ROSE KOCHA DYMITRA, DYMITR MOŻE KOCHAĆ KAŻDĄ INNĄ, MASON DAŁBY SIĘ ZABIĆ, BY ROSE POKOCHAŁA JEGO… W Akademii Świętego Władimira nadszedł czas ferii zimowych, ale Rose wcale nie czuje magii świąt. Mason, jej najlepszy przyjaciel, jest w niej beznadziejnie zakochany, a wspaniały instruktor Dymitr najwyraźniej interesuje się inną kobietą. Na horyzoncie pojawia się jeszcze jeden mężczyzna, arogancki i szalenie niepokojący… Zuchwały atak strzyg na jedną z rodzin królewskich postawił szkołę w stan pogotowia i doprowadził do powiększenia obsady strażników. Znalazła się wśród nich nawet legendarna Janine Hathaway, czyli matka Rose! Wobec realnego zagrożenia władze Akademii podejmują decyzję o obowiązkowym wyjeździe do narciarskiego kurortu. Opuszczenie murów szkoły wydaje się dobrym rozwiązaniem, ale śnieżny zimowy krajobraz jest tylko z pozoru bezpieczny. Zło czai się w pobliżu i Rose, której zadaniem jest ochrona jedynej dziedziczki rodu Dragomirów, znów będzie musiała przyłączyć się do walki ze strzygami. Będzie to walka na śmierć i życie. Dymitr wyglądał bosko, jak zawsze. Potężny ceglany budynek Akademii rzucał na nas długi cień przypominający bestię czyhającą w pierwszych promieniach słońca. Padał śnieg. Obserwowałam białe kryształowe płatki wirujące w powietrzu. Kilka opadło na głowę strażnika i topniało w jego ciemnych włosach. – Kto z nami jedzie? – spytałam. Wzruszył ramionami. – Nikt. Tylko ty i ja. Od razu poprawił mi się nastrój. Zapowiadało się fantastycznie. Ja i Dymitr. Sami. Pomyślałam, że to okazja warta nieoczekiwanego testu. – Długo będziemy jechali? – wymamrotałam, zaklinając w myślach, żeby czekała nas długa podróż, najlepiej tygodniowa. Byśmy musieli zatrzymywać się po drodze w luksusowych hotelach. Może utkniemy w zaspie śnieżnej i wtedy tylko ciepło naszych ciał uchroni nas przed śmiercią. – Pięć godzin. – Och. Miałam nadzieję na więcej. Ale to lepsze niż nic. Poza tym wciąż istniała szansa na utknięcie w zaspie. Fragment książki

Dodaj swoją opinie

Inni klienci kupowali również