Kilka słów o książce:
To poruszająca opowieść o dramatycznych losach 17-letniej Lucie, która mieszka w Manufakturze – przytułku i domu pracy przymusowej zarazem, gdzie rygor i kary cielesne są na porządku dziennym. Trudy życia w XVIII-wiecznym Bergen dają się znieść dzięki przyjaźni, pomocy życzliwych osób i pierwszym młodzieńczym porywom serca. Lucie spotyka też na swej drodze hycla Nestora, który przypomina jej utraconego w dzieciństwie ojca. Czy okaże się nim naprawdę?
Tom 41
Lucie nie może uwierzyć, że hycel nie jest jej ojcem. By zająć czymś myśli, pomaga uwięzionej Christence: przemywa jej rany po chłoście, umożliwia umycie się, przynosi czyste ubranie. Upokorzona Christence nie okazuje jednak wdzięczności. Odgraża się, że wróci do Bergen i rozpuści plotki, jakoby to Lucie podpaliła miasto. Proponuje też Ditlefowi układ – ona ma jej pomóc w ucieczce, a ona w zamian powie mu wszystko, co wie o jego ojcu. Ditlef, ku zaskoczeniu Lucie, zgadza się na to. Nagle nadchodzi straszliwy sztorm. Lucie, dragonowi i Tilly udaje się uratować, Z życiem uchodzą też Christence i Jan Lossius, przyjaciel Ditlefa. Docierają na opuszczoną wyspę.