Kilka słów o książce:
Powieść obyczajowo-sensacyjna, w której tle jest wojna, lata PRL-u z obrazkami przypominającymi smak lat 50. i teraźniejszość.
Lidia, postać niezwykła, łamiącą powszechnie obowiązujący stereotyp starszej pani, pełna życia, niepozbawiona kokieterii, dowcipna, przedsiębiorcza, ale także wierna w przyjaźni i czuła, jest przychylna światu i ludziom. Helena, obwarowana dystansem do wszystkiego i wszystkich, zgorzkniała, zacietrzewiona w bólu i żalu, pełna pretensji do Lidii, nieustannie szuka szczęścia. Obie – niegdyś primabalerina i diwa operowa – zmagają się ze sobą, sprzeczają, są jednak do siebie bezgranicznie przywiązane. Podążając za ich historią, cofamy się do czasów wojny, gdy jako nastolatki pozostały bez rodziny – zdane tylko na siebie. Poruszeni losem dziewczyn, poznajemy ich tajemnicę. Zaskakujący finał poraża okrucieństwem różnic pokoleniowych i... wspaniałomyślnością.