Oferta w cenach detalicznych. Zaloguj się aby mieć dostęp do oferty w cenach hurtowych.
Sprzedaż tylko na faktury dla zalogowanych klientów

Działy

Puste miejsce po krytyce?

Wydawnictwo:
Kategoria:
Czas dostawy:
4 dni
Poleć znajomemu:
EAN:
9788362409471
Data dodania:
2024-03-29
Rok wydania:
2014
ISBN:
9788362409471
Oprawa:
Miękka ze skrzydełkami
Ilość stron:
244
PKWIU:
58.11.1
Ilość:
Zapytaj o produkt

Kilka słów o książce:

Puste miejsce po krytyce? to książka poświęcona problematycznym relacjom sztuki i teorii, oraz pytaniu o to, co stało się współcześnie z krytyką sztuki. Uchylając się od jednoznacznie pesymistycznej konkluzji, autorka analizuje powody, dla których autorytatywny, wartościujący głos krytyka sztuki stracił dziś na znaczeniu. Refleksja nad różnymi modelami krytyki i krytyczności wpleciona jest tu w rekonstrukcje artystycznych działań i koncepcji, będących źródłem teoretycznych pytań i alternatywną formą krytyki. Śledząc wybrane wątki i epizody w twórczości Barnetta Newmana, Richarda Serry i Josepha Kosutha, autorka pokazuje w jaki sposób artyści sami wchodzili w role krytyków i teoretyków, jak sprzeciw wobec istniejącego pojęcia sztuki, jej publicznego funkcjonowania i muzealnych schematów tworzył nowe pojęcie sztuki i zmieniał jej instytucje. Tytułowa „materialistyczna rewizja” to według autorki proces, który dokonuje się zarówno w teorii i krytyce sztuki, jak w działaniach artystów. Interesują ją tu zarówno nurty teorii sztuki i estetyki związane z tradycją marksizmu (Th. Adorno, P. Bürger, T. Eagleton, P. Bourdieu), jak i rozwijane pod hasłem „niskiego materializmu” pisarskie i wizualne strategie Georgesa Bataille’a, czy analizowany w późnym dziele Władysława Strzemińskiego zwrot ku cielesnej materii widzenia. Rejniak-Majewska pokazuje w jaki sposób różne formy materialistycznego myślenia i wrażliwości ścierały się z pojęciami klasycznej estetyki, uderzając w tradycyjne pojęcia estetycznej i artystycznej autonomii. Jednocześnie, starannie i z uporem wydobywa ona swoisty paradoks współczesnej sztuki, polegający na tym, że założenie o suwerenności artystycznych działań oraz znaczenie konkretnego, bezpośredniego doświadczenia w kontakcie ze sztuką wcale nie słabnie. Nie próbując ograniczać się tu do utyskiwań nad logiką instytucjonalizacji i zamknięciem sztuki w błędnym kole jej autonomii, autorka broni tego, co uważa za ważny wciąż związek między żywotną siłą refleksji a estetycznym konkretem.

Dodaj swoją opinie