Oferta w cenach detalicznych. Zaloguj się aby mieć dostęp do oferty w cenach hurtowych.
Sprzedaż tylko na faktury dla zalogowanych klientów

Działy

Belgiem być. Fikcja i tożsamość we francuskojęzycznej literaturze Belgii (od końca XIX do początku XXI wieku)

Wydawnictwo:
Czas dostawy:
5 dni
Poleć znajomemu:
EAN:
9788324231119
Data dodania:
2024-04-23
Rok wydania:
2017
ISBN:
978-83-242-3111-9
Oprawa:
oprawa broszurowa
Format:
15x23.5 cm
Ilość stron:
394
PKWIU:
58.11.1
Ilość:
Zapytaj o produkt

Kilka słów o książce:

Komiks i kryminał, zbuntowana awangarda, melancholijne „mgły Północy”, realizm fantastyczny, wyparta historia z bohaterskim Dylem Sowizdrzałem w tle, flamandzkie malarstwo czy wreszcie artystyczna francuszczyzna belgijskich twórców, ochrzczona w końcu XIX wieku mianem „małpiego wykwitu” – oto Belgia i jej różnorakie wcielenia, ukazujące kulturową niejednorodność, złożoność i bogactwo. Trzy języki, trzy wspólnoty i jedna, dwujęzyczna Bruksela w samym sercu zjednoczonej Europy.
Niniejsza publikacja ma przybliżyć polskiemu czytelnikowi specyfikę francuskojęzycznej Belgii, poszukującej swojego oblicza nieprzerwanie od ukonstytuowania się belgijskiej państwowości, czyli od początków XIX wieku. Mowa tu będzie o literaturze, która stała się dla Belgów ważnym narzędziem definiowania tożsamości, żywo reagującym na wszelkie przemiany zachodzące w historii, zarówno politycznej, jak i społecznej. Nieobojętna jest jej ani dekolonizacja, ani emancypacja kobiet, ani los współczesnych uchodźców, ani dziewiętnastowiecznych emigrantów. Żywi się chwalebną przeszłością walecznej Flandrii i traumatycznymi wydarzeniami dwudziestowiecznych wojen. Pisana jest piórem i pędzlem, zapatrzona w niepokojące wizje Breughla czy Boscha, zafascynowana maskami Ensora i nadrealistycznymi refleksjami Magritte’a. Odpowiedzi na pytania: kim jesteśmy i jacy jesteśmy, szuka w światach równoległych Raya lub dystopijnej rzeczywistości Sternberga czy Quiriny’ego. Nurtuje ją wreszcie – choć może przede wszystkim – brak języka, który należałby wyłącznie do niej. A ponieważ język belgijski nie istnieje, trzeba go wymyślić.
Książka Belgiem być to więcej niż historia literatury belgijskiej. To podróż w poszukiwaniu tożsamości, prowadząca nas krętą ścieżką między przeszłością i pulsującą teraźniejszością, między Flandrią, Brukselą, Walonią i Paryżem, między snem i jawą, tekstem i obrazem.

Dodaj swoją opinie